3. kolejka A.L.F.

Po dwutygodniowej przerwie drużyny Amatorskiej Ligi Futsalu wróciły na boisko. W niedzielnych pojedynkach padło aż 71 bramek, a dwa zespoły uzyskały “dwucyfrówki”.

W grupie A nowym liderem został Dorem, który rozbił Węgierkę aż 13:2 i wyprzedził dotychczasowego lidera, Gramy Dla Ciebie, lepszą różnicą bramek. Ta ostatnia drużyna miała sporo problemów w I połowie z ekipą Młodych Wilków, ale ostatecznie pokonała rywali 5:1. Efektowne zwycięstwa odniosły również: Kas-Trans oraz Apteka Vita, które wskoczyły do pierwszej czwórki tabeli.

W grupie B spotkania były tym razem bardziej wyrównane. Wysokim rezultatem zakończył się jedynie mecz Fredro Surochów z G.I.O. Radymno. 5 z 11 goli dla G.I.O. zdobył w tym spotkaniu Arkadiusz Samborski, dzięki czemu dołączył do grona najlepszych strzelców turnieju. Z meczu na mecz rozkręca się Orew Team, który odniósł drugie zwycięstwo z rzędu. Spore problemy z Wirażem Chłopice miał lider, CMB Mach. Niespodziankę sprawił natomiast debiutujący w lidze Dąb Dobkowice, który zasłużenie wygrał z Black Blue Roma 6:4. Z powodu dołączenia Dębu do rozgrywek już po ich rozpoczęciu organizatorzy postanowili zmienić nieco regulamin - do grupy finałowej z obu grup awansują po 4 drużyny.

Grupa A
Gramy Dla Ciebie - Młode Wilki  5:1
(W. Litwin 2, Götz, T. Jagiełłowicz, Jurczak - Kamiński)

Ewe-Eko - Apteka Vita  1:8
(P. Kubas - Czub 3, Kania 2, Blok 2, Kwaśny)

Błękitni Wierzbna - Kas-Trans  0:6
(Kasia 3, Feldman 2, Piersiak)

Dorem - KS Węgierka  13:2
(M. Soczek 4, A. Bańka 2, M. Olcha 2, Pawlak 2, W. Barnak, Gliniak, Zajchowski - M. Wota 2)

Grupa B
Orew Team - WKS  4:1
(Bzdoń 2, M. Kubas, Walerianowicz - Szawarzyński)

Centrum Materiałów Budowlanych Mach - Wiraż Chłopice  2:1
(Strzelec, Pichitko - Czyż)

Black Blue Roma - Dąb Dobkowice  4:6
(Mikłasz 2, T. Knapik, Klucznik - K. Wota 3, Stefanowski 2, Malinowski)

Fredro Surochów - G.I.O. Radymno  6:11
(Mokijewski 2, W. Mazur 2, Rachwalski, Wawrzyszko - Samborski 5, P. Kisielewicz 2, Zubrzycki, D. Kisielewicz, R. Kisielewicz, Uberman)

Brak komentarzy

Nikt tego jeszcze nie skomentował.

Kanał RSS dla tego wpisu.

Niestety, skomentowanie tego wpisu jest niemożliwe.