Jarosław Zając (trener JKS-u): Szkoda przegranej. Uważam, że w drugiej połowie byliśmy zespołem nieco lepszym. Ta porażka jest niezasłużona i minimum ten jeden punkt powinniśmy dzisiaj zdobyć. Tak na gorąco uważam, że błąd popełnił bramkarz. Gdy piłka była w górze, powinien wyjść do przodu i wówczas byłaby ona w jego zasięgu i nie byłoby żadnego zagrożenia. Ale w dalszym ciągu jesteśmy w grze, bo to był mecz zaległy. Mam nadzieję, że chłopcy się nie podłamią. Dzisiaj pokazali, że potrafią grać w piłkę. Chwała im za to, że pokazali charakter w drugiej połowie.

Krzysztof Stefanowski (trener Polonii): Awans jest coraz bliżej. Mecz był trudny, w ciężkich warunkach, dlatego zwycięstwo cieszy. Jedną dobrą sytuację miał JKS, my też i ją wykorzystaliśmy. Pierwszy raz po tych wszystkich deszczach graliśmy w takim upale i było dosyć trudno, ale cel został osiągnięty, bo przyjechaliśmy zdobyć tu trzy punkty i jesteśmy na dzień dzisiejszy na pierwszym miejscu. No i gramy dalej, bo jeszcze nie weszliśmy do III ligi.