JKS 1909 Jarosław - MKS Kańczuga 2:1 (0:0)
0:1 B. Dziedzic (?) 60′
1:1 Małek 67′
2:1 Muzyczuk 81′
JKS (I połowa): Goryl - Łukasik, Vaskovets, Götz, Noga - Raba, Hołub, Sobczak, Mikłasz - Kossak, Litwin
JKS (II połowa): Stecura - Bartnik, Dziedzic, Oczkowski, Łukasik - Żelazny, Hołub, Sekuła, Soczek - Małek, Muzyczuk
W rozegranym dziś w Szówsku meczu sparingowym JKS okazał się lepszy od IV-ligowca z Kańczugi. Spotkanie, które odbyło się przy sztucznym świetle, toczono w znacznie lepszych warunkach niż sobotni pojedynek z Czuwajem. W I połowie oba zespoły stworzyły sobie kilka sytuacji podbramkowych, ale na gole trzeba było poczekać do drugiej odsłony. W 60. minucie prowadzenie uzyskał MKS po niefortunnej interwencji Dariusza Stecury, który przepuścił, wydawałoby się, niegroźny strzał w środek bramki. Odpowiedź jarosławian była bardzo szybka. Po prostopadłym podaniu ze środka pola Andrij Małek sprytnie przelobował wychodzącego z bramki golkipera rywali. W 81. minucie szybką kontrę, po znakomitym zagraniu Sebastiana Sekuły i nieudanej pułapce ofsajdowej, wykończył Andrij Muzyczuk.
W kolejnym sparingu jarosławianie zagrają w sobotę (13.02.) o godzinie 11:00 na wyjeździe z Unią Nowa Sarzyna.
Nikt tego jeszcze nie skomentował.
Niestety, skomentowanie tego wpisu jest niemożliwe.