Przed nami kolejny weekend, podczas którego będziemy emocjonować się IV-ligowymi pojedynkami. Naszej drużynie w niedzielne popołudnie tym razem przyjdzie zmierzyć się w wyjazdowym spotkaniu z LZS Turbia - ubiegłorocznym mistrzem stalowowolskiej okręgówki.
Drużyna gospodarzy, której jeszcze w sierpniu groziło wycofanie z rozgrywek z powodu kłopotów organizacyjnych i finansowych, ostatecznie przystąpiła do rywalizacji, ale od samego początku była skazywana na rolę dostarczyciela punktów. Podopieczni grającego trenera Jacka Partyki zgodnie z tymi przewidywaniami rozpoczęli sezon od 2 porażek, ale powoli zaczęli się rozkręcać. W efekcie punktowali w każdym z ostatnich 4 spotkań, przed tygodniem sensacyjnie wygrywając z Igloopolem w Dębicy (1:0). Ta seria dobrych wyników pozwoliła awansować ekipie spod Stalowej Woli na 9. miejsce w tabeli. Właśnie bliskość stalowowolskiej Stali pozwala klubowi z Turbii bazować w dużej mierze na wychowankach jedynego podkarpackiego pierwszoligowca, którzy stanowią około 1/3 kadry zespołu. Reszta to niemal wyłącznie wychowankowie klubu, co stanowi bardzo mocną stronę zespołu.
Z obozu JKS przed niedzielną konfrontacją nie dochodzą optymistyczne wieści. Z powodu kontuzji pod dużym znakiem zapytania stoi występ Mateusza Hołuba, Mateusza Jurczaka i Wiesława Litwina. Na pewno do Turbii nie pojedzie Mariusz Perczyk (sprawy rodzinne). Do składu wróci natomiast grający trener Bogusław Noga, który ostatnio musiał pauzować za kartki. Mimo tych strat liczymy w Turbii na dobry występ czarno-niebieskich i przełamanie fatalnej passy. Początek spotkania w niedzielę (20.09.) o godzinie 16:00.
Dotychczasowe mecze JKS z LZS Turbia:
2003/04 2:1 4:1
Bilans: 2 mecze, 2 zwycięstwa, 0 remisów, 0 porażek, bramki 6:2.
Brak komentarzy.
Kanał RSS z komentarzami do tego wpisu.
Przepraszamy, możliwość dodawania komentarzy jest obecnie wyłączona.