Piłkarze JKS nie zaliczą minionego weekendu do udanych. Przed własną publicznością przegrali oni z Sokołem Kolbuszowa Dolna 0:1 po golu zdobytym przez Kamila Aaba.
Zawodnik ten, pochodzący z Jarosławia i grający w przeszłości między innymi w zespole z ulicy Bandurskiego, ma w ostatnim czasie patent na czarno-niebieskich. W ubiegłym sezonie, gdy reprezentował barwy Piasta Tuczempy, zdobył w dwumeczu z naszą drużyną cztery gole: jednego w wygranym przez Piasta spotkaniu w Jarosławiu (2:1) oraz hat-tricka w pojedynku w Tuczempach (3:1). Teraz dołożył kolejne trafienie, które przesądziło o losie niedzielnej rywalizacji.
Nie był to udany występ podopiecznych Pawła Załogi, którzy po wygranej w Krośnie bardzo chcieli pójść za ciosem i odnieść kolejne zwycięstwo. Okazja wydawała się wyborna, bowiem goście w obecnym sezonie jeszcze nie mieli okazji poznać smaku zwycięstwa.
Tymczasem kolbuszowianie skutecznie rozbijali nieśmiałe ataki naszego zespołu, a sami zadali w końcówce pierwszej połowy cios, który - jak się później okazało, dał drużynie Sokoła premierowe zwycięstwo. Zwycięstwo, po którym kolbuszowianie opuścili strefę spadkową, zaś jarosławian oddaliło od liderów ligowej tabeli.
Jak padł jedyny gol
0:1 Kamil Aab 41′
Zawodnik Sokoła otrzymał piłkę na połowie jarosławian, popędził z nią kilkanaście metrów, po czym mimo asysty Karola Ptasznika uderzył płasko w długi róg i pokonał interweniującego Tomasza Siryka, któremu zabrakło centymetrów, by sięgnąć piłkę.
JKS: Siryk - Ptasznik (83′ Brodowicz), Gwóźdź, Saramak, Bartnik - Soczek, Sobolewski, Oziębło, Pilch (61. Raba) - Bała (90+1′ Krzyczkowski), Pawlak
Sokół: Kaszuba - Karkut, Gorzelany, Ilnicki, Dziedzic (67. Wilk) - Wójcik (73. Serwon), Kołacz, Sroka, Aab - Prokop (90+1′ Giermata), Miśko
Sobolewski 26′, Gwóźdź 90′ - Karkut 56′, Kołacz 73′, Ilnicki 90′, Gorzelany 90′
Sędziowali: Wojciech Kolbusz oraz Krzysztof Kosiek i Paweł Kiszka (Jasło)
Widzów: 300
Więcej o meczu w tygodniku „Życie Podkarpackie”